Afganki z Aten
Straciły pracę, dom i ojczyznę. Zachowały życie. Jeszcze.
Zanim talibowie doszli do władzy, w Zgromadzeniu Narodowym w Kabulu zasiadało 69 posłanek. 25 spośród nich mieszka obecnie w Grecji. W Atenach utworzyły „parlament na uchodźstwie”. Własna bezradność w obliczu humanitarnej katastrofy w kraju jest dla nich bolesna. Wycofanie się zachodnich państw, dawniej zapewniających opiekę, odczuwają jako zdradę. – Ci z przodu nas nie słyszą, a ci z tyłu nas zabijają – mówi jedna z nich o sytuacji Afganek.
25.02.2022
Numer 05.2022