Prezydent RPA Cyril Ramaphosa oskarżył NATO o wywołanie wojny na Ukrainie i oświadczył, że nie ulegnie międzynarodowej presji i nie potępi Rosji. Twierdzi nawet, że został „poproszony o odegranie roli w mediacjach”. RPA wstrzymała się od głosowania w ONZ nad rezolucją potępiającą inwazję, podobnie jak szesnastu jej bliskich sąsiadów, a przedstawiciele ośmiu państw Czarnego Lądu byli nieobecni. Izolowana autokratyczna Erytrea odrzuciła rezolucję. „To świadczy o rosnącej obecności Rosji w Afryce” – pisze „Financial Times”.
25.03.2022
Numer 07.2022