Mieszkańcy Nepalu żyją w strachu przed potopem. Topniejące lodowce mogą wywołać „górskie tsunami”.
Choć to już kawał czasu, Durga Shrestha świetnie pamięta, co robił 5 lipca 2016 roku. Po upalnym dniu słońce znikło za horyzontem i wreszcie można było złapać oddech. Jednak w wilgotnym monsunowym powietrzu czuć było zgniły zapach błota. Szum wartkich potoków ucichł, jak gdyby górskie źródła wyschły w jednej chwili. Coś niezwykłego działo się w dolinie Bhotekoshi. Dyrektor hotelu przywołał paru pracowników. Wyszli do ogrodu zobaczyć, co się dzieje. W nocnych ciemnościach trudno było ocenić sytuację.
25.03.2022
Numer 07.2022