Artykuły

Za dużo słów, za dużo łez

Chimamanda Ngozi Adichie. Feministka z Czarnego Lądu

Numer 08.2022
Chimamanda Ngozi Adichie Chimamanda Ngozi Adichie AFP / EAST NEWS
„Wszyscy powinniśmy być feministami” – ten slogan uczynił z niej ikonę. Podróż do Lagos do najsłynniejszej pisarki Afryki.

Mówi cicho. Sprawia to wrażenie intymności, ale też emanującej z niej siły. Jej głos jest lekko zachrypnięty. – Właśnie wróciłam z wizyty w moich rodzinnych stronach. Wszystkiego tam było za dużo. Za dużo słów, łez, kurzu – wspomina. Jej matka zmarła w zeszłym roku. Teraz, po kilku miesiącach, rodzina znów się zgromadziła. – Było to bardzo emocjonalne spotkanie. Aż straciłam głos. A to przecież jedyne, co posiadam – dodaje. Na pytanie, czy najpierw była pisarką, czy aktywistką, Chimamanda Ngozi Adichie odpowiada, że jest opowiadaczką historii.

08.04.2022 Numer 08.2022
Reklama