We współczesnym Afganistanie w rodzinach, w których nie urodził się ani jeden chłopiec, wyznaczana jest córka, która ma zostać „chłopcem” i przejąć
AP/East News
Sanam stoi koło ojca, który handluje maseczkami. Dopóki nie wejdzie w okres dojrzewania, bacza pusz może bawić się i pracować jak chłopiec.
Każda rodzina w Afganistanie oczekuje przyjścia na świat chłopca. Syn to przedłużenie rodu, spadkobierca, obrońca i żywiciel. Nikt tu nie wyczekuje przyjścia na świat dziewczynki – córka jest zbędnym obciążeniem dla gospodarstwa domowego. Jest traktowana bardziej jak rzecz niż człowiek, pewną wartość zyskuje dopiero wtedy, gdy wychodzi za mąż i przeprowadza się do domu małżonka.
Te twierdzenia są bardzo kategoryczne, od każdej zasady możliwe są wyjątki, ale generalnie w afgańskim społeczeństwie narodziny dziewczynki uważane są za tragedię.
22.04.2022
Numer 09.2022