Włoska astronautka Samantha Cristoforetti wróciła na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Jak spędza czas w towarzystwie Rosjan?
Ma pani tam trzech rosyjskich kolegów. Czy wojna wpłynie na waszą pracę?
Samantha Cristoforetti: Wychodzę z założenia, że bieżąca sytuacja na świecie niespecjalnie będzie mieć wpływ na to, co dzieje się na stacji. Jesteśmy zaprzyjaźnieni i skupiamy się na wspólnym celu – posunięciu pracy w kosmosie do przodu. Myślę, że nie będziemy poruszać tematu Ukrainy.
Można po prostu przemilczeć to, co się dzieje?
Uważam, że to jest najlepszy sposób.
06.05.2022
Numer 10.2022