76-letni były prezydent, skazany w 2018 r. pod zarzutem korupcji, staje do walki o kolejną kadencję. To już nie jest ta sama Brazylia, co 12 lat temu, kiedy odchodził z urzędu.
Hilton Acioli tygodniami męczył się nad melodią i słowami piosenki, która miała stać się hymnem jednej z najważniejszych karier politycznych współczesnego świata. Wreszcie, pewnego zimowego poranka w 1989 roku, coś zaskoczyło. – Lula lá, gwiazda mruga. Lula lá, rozkwita nadzieja – zanucił uwielbiający Cata Stevensa brazylijski pieśniarz, zasiadłszy z gitarą przed komputerem.
Komponowana przez niego piosenka była poświęcona Luizowi Ináciowi Luli da Silvie – w młodości pucybutowi, a potem przywódcy związkowemu – który szykował się właśnie do misji uważanej wówczas w Brazylii za niemożliwą.
20.05.2022
Numer 11.2022