Po stuleciu rządów prawicy i dekadach wojny domowej były partyzant wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich. W drugiej zmierzy się z kolumbijskim wcieleniem Donalda Trumpa.
Karierę polityczną zaczął w szeregach kolumbijskiej partyzantki, później piastował stanowiska senatora i burmistrza Bogoty. Kilka razy próbowano go zabić, więc jeździ po kraju w asyście ochroniarzy. Po zwycięstwie odniesionym 29 maja br. w pierwszej turze wyborów prezydenckich 62-letni Gustavo Petro jako pierwszy lewicowy polityk w historii Kolumbii ma szansę zostać głową państwa. Petro i kandydująca wraz z nim Francia Márquez, pierwsza w dziejach kraju czarna kobieta ubiegająca się o stanowisko wiceprezydentki, byli przed pierwszą turą faworytami.
14.06.2022
Numer 13.2022