Prezydent Tadżykistanu krwawo spacyfikował protest Pamirczyków, którzy zbuntowali się przeciw jego skorumpowanej i brutalnej władzy.
Pod koniec maja br. w prowincji Górny Badachszan został zabity nieformalny przywódca Pamirczyków Mamadbokir Mamadbokirow. Był jedynym komendantem polowym z czasów wojny domowej w Tadżykistanie w latach 90., który zachował autorytet wśród mieszkańców tej prowincji i nie podlegał kontroli prezydenta Tadżykistanu, Emomalego Rahmona. Ofiarami reżimu padły też dziesiątki uczestników pokojowych protestów, które władze okrzyknęły antyrządowym buntem – pisze na portalu The Insider Daniił Kisłow, dyrektor agencji informacyjnej Fergana.
30.06.2022
Numer 14.2022