Prezydent Tunezji Kajs Saied przygotował projekt nowej konstytucji, która daje mu ogromne uprawnienia. Minął niemal rok, odkąd rozwiązał rząd i zawiesił parlament. Krytycy nazwali to zamachem stanu, więc Saied – były dziekan wydziału prawa uniwersytetu w tunezyjskim mieście Susa oraz jeden z ekspertów przygotowujących konstytucję z 2014 roku – przystąpił do zmiany ustroju. Teraz obowiązywać ma model prezydencki, w którym premier będzie powoływany przez głowę państwa. Prezydent ma być zwierzchnikiem sił zbrojnych oraz będzie wyznaczać sędziów.
15.07.2022
Numer 15.2022