Artykuły

Syndrom katyński

Moskwa już się nie wstydzi zbrodni katyńskiej

Numer 17.2022
Tu ukląkł Putin. I wolałby, żeby o tym nie
pamiętano. Tu ukląkł Putin. I wolałby, żeby o tym nie pamiętano. Shutterstock
Za fałszowanie historii zabrały się „kompetentne” organy: Federalna Służba Bezpieczeństwa, sąd i prokuratura w Kaliningradzie.

Pod cmentarz w Katyniu 10 kwietnia br. podjechały dwie kolumny koparek. Tłem tego pokazu były liczne dyskusje w mediach, podczas których padały zapewnienia, że „my nie walczymy z obcymi świętościami”. Tyle że Katyń to nie jest tylko „obca świętość” – przypomina w komentarzu na stronie „The New Times” rosyjski politolog Andriej Kolesnikow. W lesie zostali rozstrzelani również obywatele Związku Radzieckiego. To jedyne miejsce, gdzie Władimir Putin ukląkł, oddając cześć pamięci ofiar.

12.08.2022 Numer 17.2022
Reklama