Artykuły

Bóg, pucz i ojczyzna

Bolsonaro ruszy na Kapitol?

Numer 20.2022
Telewizyjna debata (28 sierpnia br.). Od lewej: Luiz Inacio Lula da Silva (Partia Pracujących), Simone Tebet (Brazylijski Ruch Demokratyczny), Jair Bolsonaro (Partia Liberalna). Oprócz nich w pierwszej turze wyborów prezydenckich kandyduje jeszcze Ciro Gomes (Demokratyczna Partia Pracy). Telewizyjna debata (28 sierpnia br.). Od lewej: Luiz Inacio Lula da Silva (Partia Pracujących), Simone Tebet (Brazylijski Ruch Demokratyczny), Jair Bolsonaro (Partia Liberalna). Oprócz nich w pierwszej turze wyborów prezydenckich kandyduje jeszcze Ciro Gomes (Demokratyczna Partia Pracy). AFP / EAST NEWS
Brazylia stanęła przed najważniejszym wyborem od końca dyktatury wojskowej.

W sierpniowy poranek, dwa miesiące przed wyborami prezydenckimi (pierwszą turę zaplanowano na 2 października br. – przyp. FORUM), byłego sędziego Flávio Bierrenbacha dopadła przeszłość. Tu, na dziedzińcu Instytutu Nauk Prawnych uniwersytetu w São Paulo, 45 lat temu stał obok windy i pilnował drogi ucieczki, gdy jego towarzysz Goffredo Telles odczytywał list do narodu, w którym wzywał rządzące wówczas w Brazylii wojsko do odwrotu od dyktatury. Dziś Bierrenbach odczytuje fragment nowej odezwy, podpisanej w internecie przez setki tysięcy Brazylijczyków.

23.09.2022 Numer 20.2022
Reklama