Badacze zrekonstruowali życie potężnej szamanki, która żyła przed dziewięcioma tysiącami lat na terenie dzisiejszej Saksonii-Anhalt. Odkrycia rzucają nowe światło na duchowość epoki kamienia.
Kto raz ją zobaczył, na pewno nie mógł już nigdy o niej zapomnieć. Pewnie była piękna – miała czarne włosy, śniady odcień skóry i wysokie kości policzkowe. Ale ludzie przybywali do niej nie z powodu urody.
Kobieta często kucała na ziemi z pochyloną głową i całkowicie zatapiała się w sobie. Kiedy ktoś do niej przychodził, czasami unosiła przesłonę, wykonaną z nanizanych na sznurki zębów dzikich zwierząt, która prawdopodobnie wisiała przed jej zielono-niebieskimi oczami. Zwykle nie mijało dużo czasu, a źrenice kobiety zaczynały drgać w niekontrolowany sposób, w górę i w dół lub z prawej strony na lewą.
18.11.2022
Numer 24.2022