Ale się pokiełbasiło!

Tajemnicze zjawisko bulwersuje od niemal roku mieszkańców nowozelandzkiej wyspy Waiheke. Kiełbaski w skrzynce pocztowej – i to w kromce chleba z masłem i sosem pomidorowym. Jak początkowo sądził Jacob, pierwsza ofiara tego procederu, „pewnie jakiś pijak pomylił miejsce swojego obiadu. Mejlowałem też do kumpli, sądząc, że może wycięli mi jakiś kawał, a oni w odpowiedzi przesłali mi zdjęcia podobnych kiełbas w swoich skrzynkach! Kanapka pojawia się regularnie raz na miesiąc od kwietnia zeszłego roku.