Co najmniej sześciu żołnierzy nie żyje, a trzydziestu zaginęło, gdy separatyści zaatakowali indonezyjski oddział wysłany w celu odnalezienia nowozelandzkiego pilota porwanego w prowincji Papua. Rebelianci schwytali Philipa Mehrtensa w lutym, kiedy wylądował w odległym rejonie Nduga, by odebrać kilkunastu robotników. Żołnierze szukający Nowozelandczyka wpadli w pułapkę i rozbiegli się po dżungli. Jeden z nich wpadł do rozpadliny i zginął, a pozostali zostali zastrzeleni, kiedy próbowali go ratować.
21.04.2023
Numer 09.2023