Pięć lat temu w Kolumbii Brytyjskiej zezwolono na konsumpcję marihuany. Obecnie przyszedł czas na twarde narkotyki.
W Coca Leaf Cafe ładnie pachnie. Kelnerki są uśmiechnięte i przyjazne, a herbata z liści koki pysznie smakuje. Aby dostać się do baru w głębi, trzeba ominąć kolejkę, która zawsze stoi przy wejściu. Można się tam zaopatrzyć przy ladzie, nie zamawiając stolika. Załatwiwszy sprawunki, klienci wychodzą z paczkami grzybów halucynogennych, pojemnikami z LSD albo torebkami pigułek. Można zapłacić kartą kredytową i w razie potrzeby zabrać broszurę informacyjną na temat zakupionego produktu.
Czy to legalne?
21.04.2023
Numer 09.2023