Zmarli to członkowie Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny, którzy na wezwanie swojego przywódcy głodowali, aby szybciej pójść do nieba. Policja wkroczyła do akcji po informacjach od okolicznych mieszkańców, którzy alarmowali, że na terenie posiadłości pastora Paula Mackenziego w Malindi dzieją się bardzo niedobre rzeczy. Gdy funkcjonariusze weszli na teren farmy, odnaleźli kilkanaście zagłodzonych osób, które deklarowały, że poszczą dobrowolnie, by szybciej spotkać się z Jezusem. – Przekonaliśmy policjantów, by pochodzili po domach i się dowiedzieli, co się dzieje – mówi Hussein Khalid z organizacji obrońców praw człowieka Haki Agrica.