Wolne turbany

W lutym br. setki sikhów wdarło się na posterunek policji w mieście Andźala w indyjskim stanie Pendżab, by uwolnić 30-letniego Amritpala Singha. Lider organizacji Dziedzice Pendżabu przez trzy miesiące wymykał się z obławy, aż został zatrzymany po porannych modłach w świątyni (podobno sam oddał się w ręce policji). Niewiele wiadomo o początkowym okresie jego życia. Na pewno przybył do Indii z Dubaju kilka lat temu i od razu zaangażował się w ruch na rzecz praw sikhów, na którego czele stał aktor i aktywista Deep Sidhu.