Z ufnością, nawet sympatią, ale i z lękiem. Tak reagują ludzie na androidy i boty. Psycholożka techniki Martina Mara docieka, jak ułożyć relację między człowiekiem a maszyną.
Może i dobrze, że pomarańczowy robot przemysłowy firmy Kuka jest zamknięty w szklanej gablocie. Porusza ręką, obraca się w lewo i w prawo, jakby węsząc, szukając czegoś po omacku. Czyżby coś żywego przeszukiwało tu otoczenie, gotowe do nawiązania kontaktu lub zgoła do ataku? Martina Mara stoi tuż naprzeciwko maszyny. Robot reaguje, jakby rozpoznawał badaczkę. Powoli wysuwa rękę naprzód, wreszcie jakby z czułością dotyka szkła od wewnątrz. Mara przykłada swoją płasko ułożoną dłoń z drugiej strony gabloty.
19.05.2023
Numer 11.2023