Pasażerka samolotu z Filipin włożyła na siebie wszystkie ciuchy, aby nie płacić za nadbagaż. Odmówiła uiszczenia dopłaty i zamiast tego postanowiła ubrać się w kilka warstw spodni, T-shirtów, żakietów i bluzek z długim rękawem. Przyznaje jednak, że raczej nie uczyniłaby tego po raz drugi. – Było mi straszliwie gorąco. Nie polecam tego manewru innym – ostrzega potencjalnych naśladowców. W jej przypadku się udało, ale taki trik nie zawsze się sprawdza. W roku 2018 angielskiemu artyście nie pozwolono wejść na pokład, bo miał na sobie za dużo ubrań – dziesięć koszul i osiem par spodni.
19.05.2023
Numer 11.2023