W Londynie rozpoczyna się proces prawdopodobnie najsłynniejszego oskarżonego, którego przyniósł ruch Me Too. Kevin Spacey ponownie usłyszał zarzuty o napaść seksualną. Jednak zarzuty teraz są jeszcze poważniejsze.
Machający do kamer Spacey przybywa tuż po ósmej – dużo wcześniej niż spodziewała się większość fotografów i kamerzystów, bo proces rozpoczyna się dopiero za dwie i pół godziny. Przechodzi kilka metrów od samochodu do gmachu sądu, machając do kamer, dlatego w niektórych nagłówkach prasowych zostaje nazwany „waving Spacey”. Gazety donoszą, jak tego dnia wygląda, czy się uśmiecha, czy macha, jak macha. Wszystko to jest ważne, ponieważ proces w poważnym gmachu sądu Southwark Crown Court stojącym w pobliżu Tamizy, jest „high profile” – jak się to określa.
14.07.2023
Numer 15.2023