Szkoły na Korsyce stały się laboratorium dla szachowej rewolucji – chodzi nie tylko o to, by wygrać.
AFP/East News
Leo Battesti, twórca programu, zafascynował się szachami, odsiadując wyrok za działalność terrorystyczną. Teraz zajmuje się walką z mafią.
W sali w Korsykańskim Klubie Szachowym w Bastii, gdzie odbywają się zawody, grupa graczy siedzi w dostojnej ciszy i wpatruje się w szachownice w całkowitym skupieniu. Tymczasem w poczekalni, gdzie gracze schodzą po rozegraniu pojedynku, panuje zupełnie inna atmosfera. Kilkanaście młodych twarzy przyciska się do szyby w drzwiach, a za nimi tłoczy się jeszcze kilkadziesiąt dzieciaków z rodzicami. Słychać rozmowy, śmiechy, wygłupy, ale przede wszystkim widać ogromne pragnienie, by wrócić do sali na kolejną partię szachów.
14.07.2023
Numer 15.2023