Niechciane ubrania z bogatych krajów często kończą na wysypiskach globalnego Południa. Na szczęście są tam przedsiębiorcy, którzy zamieniają odpady w dywany, buty i zabawki.
Panos/Forum
Ciuchy jak duchy! Firma The Revival z Ghany przerabia towar wyrzucany przez handlarzy z lokalnych targowisk.
W każdej sekundzie na wysypisku gdzieś na świecie ląduje ładunek ubrań zajmujący przyczepę od ciężarówki. Ludzie kupują i wyrzucają więcej odzieży niż kiedykolwiek wcześniej. Średnio każdy konsument nabywa o 60 proc. więcej tekstyliów niż 15 lat temu, każdego roku powstają z nich 92 mln ton śmieci. Rośnie produkcja i konsumpcja, co ma poważne skutki dla środowiska. Do recyklingu trafia zaledwie 12 proc. materiału używanego do produkcji ubrań. Popularnym sposobem pozbycia się ich jest oddawanie do sklepów należących do organizacji charytatywnych.
08.09.2023
Numer 19.2023