Bliski Wschód

Pogrzebani za życia

Tortury na codzień

Numer 16/ 2014
Proces dziennikarzy z telewizji Al-Dżazira zakończył się wysokimi wyrokami (po siedem i dziesięć lat więzienia). Nie oszczędzono cudzoziemców. Proces dziennikarzy z telewizji Al-Dżazira zakończył się wysokimi wyrokami (po siedem i dziesięć lat więzienia). Nie oszczędzono cudzoziemców. Amina Ismail / MCT
Opozycjoniści w Egipcie trafiają do wojskowego więzienia i słuch o nich ginie, jakby zamknęło się nad nimi wieko grobowca.
Były prezydent Mursi (z prawej, zdjęcie z 2012 r.) czeka w więzieniu na wyrok. Obalił go stojący obok generał Sisi.Corbis Były prezydent Mursi (z prawej, zdjęcie z 2012 r.) czeka w więzieniu na wyrok. Obalił go stojący obok generał Sisi.

Człowiek tu oficjalnie nie istnieje – mówi Ajman, były więzień tajnego wojskowego ośrodka w Egipcie, gdzie od lipca ub.r. bez wyroku sądu armia zamyka i torturuje opozycjonistów, głównie islamskich radykałów. Ajman jest jednym z niewielu osadzonych, którzy wyszli zza krat. Amnesty International alarmuje, że skala represji jest „bez precedensu we współczesnej historii Egiptu”. Odkąd latem zeszłego roku władzę przejęła armia, aresztowano przynajmniej 16 tys.

01.08.2014 Numer 16/ 2014
Reklama