Bliski Wschód

Turecki gambit

Ankara na dwóch frontach

Numer 16.2015
Lotnictwo tureckie atakuje zarówno islamistów, jak i Kurdów. Lotnictwo tureckie atakuje zarówno islamistów, jak i Kurdów. AP / East News
Turcja widzi u swych granic dwóch śmiertelnych wrogów: Kurdów i Państwo Islamskie. Problem w tym, że Kurdowie dołączyli do wielkiej koalicji walczącej z islamistami. I stali się tak silni, że Ankara, przy okazji wojny z kalifatem, chce ich zabić jak najwięcej.

Państwo Islamskie to dla Turcji śmiertelne zagrożenie – rozlewająca się u południowych granic islamska rewolucja, która pochłonęła już większość terytorium Syrii i Iraku, mogłaby się przenieść na przygraniczne tereny. Te zamieszkane są w większości przez Kurdów, uważanych w Turcji za element niepewny. Kurdowie bowiem od dawna walczą, jeśli nie o własne państwo, to przynajmniej o szeroką autonomię, co spotyka się ze wściekłym odporem ze strony Ankary.

07.08.2015 Numer 16.2015
Reklama