Kto kogo bombarduje?

Syryjska opozycja twierdzi, że celem ataków są jej pozycje, a w nalotach giną cywile. Zaś Asad i tak się umacnia.

Nie wiadomo, gdzie się znajdują pozycje Państwa Islamskiego (ISIS). Ta terrorystyczna organizacja nie jest przecież prawdziwym państwem, które ma jakieś granice. Trudno więc ustalić, które obszary zajmują siły ISIS, a które np. An-Nusra, odgałęzienie Al-Kaidy. Zanim jeszcze do Syrii przyszło Państwo Islamskie, An-Nusra już dokonała rzezi chrześcijańskiego miasta Malula, którego mieszkańcy używali dialektu języka aramejskiego – tego samego, jakim posługiwał się Chrystus.