Bliski Wschód

Kobra nasza!

Sekrety fakirów

Numer 21.2015
Taniec węża. Za jeden taki „numer” fakir inkasuje 10 pakistańskich rupii, czyli trzy złote. Taniec węża. Za jeden taki „numer” fakir inkasuje 10 pakistańskich rupii, czyli trzy złote. Reuters / Forum
Pakistańscy jogini nie parają się gimnastyką. To czarodzieje, egzorcyści, wróżbici i zaklinacze węży.
MCT

Misri prowadzi zajęcia na dziedzińcu swojej małej świątyni ubrany w długą, pomarańczową szatę. Jaskrawo pomarańczowy turban świeci w blasku południowego słońca. W uszach błyszczą ciężkie ozdoby. Dzieci zgromadzone na dziedzińcu nie mają ławek ani tablicy – wszystkie siedzą na ziemi. Nauczyciel wyciąga dwa pękate kosze z wikliny. Wewnątrz śpią dwie czarne kobry, które właśnie zostają obudzone. Misri trzyma w pogotowiu flet. Teraz jednak bierze wysuszoną kość kozy przypominającą kształtem fajkę oraz mosiężne naczynie wypełnione wodą.

16.10.2015 Numer 21.2015
Reklama