Od kilku miesięcy liczba rekrutów wyruszających z Afryki Północnej, by walczyć pod sztandarem Państwa Islamskiego, stale spada. Jak to się robi w Maroku, pisze Moha Ennaji.
materiały prasowe
Moha Ennaji jest prezesem marokańskiego South North Center for Intercultural Dialogue and Migration Studies.
W czerwcu 2014 r. w szeregach Państwa Islamskiego walczyło aż 1193 Marokańczyków. Z opublikowanego w kwietniu 2015 r. raportu ONZ wynikało, że Marokańczycy i Tunezyjczycy stanowią największą grupę zagranicznych dżihadystów w Iraku i Syrii.
Nie oszukujmy się. Atrakcyjność PI ma charakter głównie ekonomiczny. Dżihadysta zarabia średnio 1400 dolarów miesięcznie – to ogromna suma dla młodych mężczyzn, najczęściej z biednych rodzin, bezrobotnych albo pracujących dorywczo za 150 dolarów miesięcznie.
30.10.2015
Numer 22.2015