Śledztwo „New York Timesa” ujawnia kulisy struktury i działania oddziałów śmierci Państwa Islamskiego. Dziennikarka Rukmini Callimachi postanowiła się przyjrzeć kulisom działania islamistów w Europie i dotarła do informatora, który został zwerbowany do tajnej komórki PI odpowiedzialnej za przygotowywanie ataków na Zachodzie. Okazuje się, że za zamachami stoją konkretni ludzie, którzy mają jasny plan. Nie chodzi im wyłącznie o szerzenie propagandy, o inspirowanie samotnych wilków do sięgnięcia po broń.