Bliski Wschód

Tinder w wersji halal

Ślub po palestyńsku

Numer 15.2017
Ślub się odbył, ale po własnym „M” nie ma już śladu. Od czasu izraelskiego bombardowania państwo młodzi żyją w namiocie. Ślub się odbył, ale po własnym „M” nie ma już śladu. Od czasu izraelskiego bombardowania państwo młodzi żyją w namiocie. Epa / PAP
Kobieta po przejściach pozna mężczyznę z przeszłością, czyli jak się robi matrymonialny serwis w strefie Gazy.

On miał bardzo konkretne wymagania wobec wymarzonej narzeczonej. Szukał bezdzietnej wdowy w wieku 25–30 lat z południowej części strefy Gazy, najlepiej takiej, której mąż zginął w walce z Izraelem. Ona miała również wysokie oczekiwania wobec narzeczonego. Chciała, żeby był żonaty.

Madżdi i Ghada Abu Mustafa poznali się na portalu Wesal (po arabsku słowo to ma cały szereg matrymonialnych znaczeń: „być połączonym”, „kontynuować”, „utulić”, „ukochać”, „obdarować” itd.

21.07.2017 Numer 15.2017
Reklama