Konflikt w Afganistanie wrócił na czołówki gazet za sprawą serii zamachów w Kabulu. Po 17 latach walki talibowie są coraz bliżej odzyskania kontroli nad krajem.
AP/East News
W latach 80. Amerykanie chcieli tu urządzić „Wietnam dla Moskwy”. Dziś wyszedł z tego „drugi Wietnam Waszyngtonu”.
Stany Zjednoczone stoją w obliczu klęski w Afganistanie – po najdłuższej wojnie w swej historii. Jak to możliwe, że jedyne supermocarstwo, walcząc bez przerwy przez 16 lat, mając – w szczytowym okresie – na miejscu ponad 100 tys. żołnierzy, z których prawie 2300 straciło życie, i wydając na działania wojenne ponad bilion dolarów oraz kolejne 100 mld na tzw. budowanie narodu, nie potrafiło spacyfikować jednego z najbiedniejszych krajów świata? Perspektywa ustabilizowania sytuacji jest tak odległa, że w 2016 roku administracja Baracka Obamy odwołała plan wycofania amerykańskich sił.
16.02.2018
Numer 04.2018