Prezydent odkrył w sobie faraońską pasję. Na gruzach kraju wyniszczonego wojną domową chce budować „nową Syrię”.
Tu na razie jest pobojowisko, ale będzie… Las niebotycznych wieżowców w rzęsistych iluminacjach. Placyk z fontanną w bajecznych kolorach. Rozległy, wiecznie zielony ogród w formie labiryntu. Marota City pozostaje na razie w fazie projektów. Jednak komputerowe wizualizacje w 3D robią wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że ta nowoczesna zabudowa powstanie w wyczerpanym wieloletnią wojną domową Damaszku, a nie w Dubaju. Syryjskie władze za nic mają wszelkie trudności. Prezydent Baszar al-Asad położył już kamień węgielny pod budowę nowej dzielnicy w zachodniej części stolicy.
22.06.2018
Numer 13.2018