Cios był bolesny. W samo serce saudyjskiego petrobiznesu. Zaczęła się nowa wojna, na miarę XXI wieku.
AP/East News
Bukajk. Zbombardowana rafineria na wiele dni przerwała pracę. Skutki odczuł cały świat.
Klub oficerski w Rijadzie jest zwykle opuszczonym miejscem. Ostatnio jednak przed wejściem uformowała się kolejka. Słychać arabski, angielski, nawet łamany francuski. W sali przypominającej kinową znajduje się jasno oświetlona scena. To miejsce, gdzie wojskowi z tego regionu omawiają tajne plany. Tym razem na zaproszenie największego eksportera ropy naftowej na świecie zgromadziło się tu około osiemdziesięciu dyplomatów i kilku zagranicznych dziennikarzy. To impreza zupełnie wyjątkowa. Arabia Saudyjska pokazuje swoją ranę.
10.10.2019
Numer 21.2019