Nieomal równo w dziewiątą rocznicę wybuchu wojny domowej w Syrii, konflikt znów zaczyna się rozpalać. Teraz naprzeciwko siebie stanęły Turcja i Rosja.
Syria przestała być teatrem wojny domowej. Zmieniła się w poligon, gdzie inne państwa rozgrywają swoje konflikty i realizują mocarstwowe ambicje. Teraz gra toczy się o panowanie nad regionem wokół miasta Idlib w północno-zachodniej części kraju. Schroniły się tam oddziały buntowników oraz cywile, którzy uciekli z obszarów odbijanych w poprzednich latach przez syryjską armię. Pozostałe obszary są już opanowane przez siły rządowe albo pozostają pod kontrolą administracji kurdyjskiej, która współpracuje z Baszarem al-Asadem.
27.02.2020
Numer 5.2020