Bliski Wschód

Gdy płoną cedry

Liban. Katastrofa państwa

Numer 18.2020
Wypadek? A może eksplozję z 4 sierpnia br. spowodowały izraelskie służby? Wypadek? A może eksplozję z 4 sierpnia br. spowodowały izraelskie służby? AFP / EAST NEWS
To był jeden z największych wybuchów w dziejach. Setki zabitych, tysiące bez dachu nad głową. Bejrut jest zniszczony, Liban stoi na krawędzi humanitarnej katastrofy.
Abbas Beydoun (ur. w 1945 r.), libański pisarz, poeta, dziennikarz.AFP/EAST NEWS Abbas Beydoun (ur. w 1945 r.), libański pisarz, poeta, dziennikarz.

Wypełniony wybuchową saletrą statek Rhosus zawinął do Bejrutu siedem lat temu. Tam pływająca pod mołdawską banderą jednostka została zaaresztowana, m.in. za brak portowych opłat. Dziesięcioosobowej ukraińskiej załodze i rosyjskiemu kapitanowi Borysowi Prokoszewowi zakazano opuszczania pokładu, a dwa tysiące ton gruzińskiej saletry amonowej, przeznaczonej ponoć dla Mozambiku, umieszczono w magazynach. W 2014 r. zarząd portu stracił nadzieję, że tajemniczy armator kiedyś się zgłosi i że za zajęty statek i ładunek da się odzyskać jakieś pieniądze.

27.08.2020 Numer 18.2020
Reklama