Bliski Wschód

Ocalała z wdziękiem

Królowa Nur. Intrygi dynastyczne w Jordanii

Numer 9.2021
Nieraz przyprawiała o płacz i zgrzytanie zębów jordańskie służby dyplomatyczne. Nieraz przyprawiała o płacz i zgrzytanie zębów jordańskie służby dyplomatyczne. AFP / East News
Miała 27 lat, kiedy poślubiła króla Jordanii i przyjęła imię Nur al-Husajn (Światło Husajna). W wieku 47 lat owdowiała. Teraz jej najstarszy syn, były następca tronu, został oskarżony o spisek.
„Pomysł, żeby zostać czyjąś czwartą żoną, był dla mnie trudny do zaakceptowania” – wyznała w autobiografii.AFP/East News „Pomysł, żeby zostać czyjąś czwartą żoną, był dla mnie trudny do zaakceptowania” – wyznała w autobiografii.

Taka iście szekspirowska historia mogłaby posłużyć za materiał do niejednego serialu. Jej elementy wydają się dziwnie znajome: traumatyczne okoliczności śmierci monarchy, których konsekwencje objawiają się po latach, oraz tlące się pod powierzchnią przez pokolenia napięcia rodzinne, które w końcu przebijają się na wierzch. A w środku tego wszystkiego jest opowieść o pewnej miłości. –

Była bardzo wykształcona, niezwykle inteligentna i uderzająco piękna.

Nic dziwnego, że król Husajn zakochał się w niej po uszy – mówi Avi Shlaim, wykładowca stosunków międzynarodowych z Uniwersytetu Oksfordzkiego, biograf jordańskiej królowej Nur urodzonej w Ameryce jako Elizabeth (Lisa) Halaby.

22.04.2021 Numer 9.2021
Reklama