Bliski Wschód

Oaza oligarchów

Rosjanie patrzą na Zjednoczone Emiraty Arabskie

Numer 07.2022
Dubaj zawsze był atrakcyjny dla gości z byłego ZSRR. Nie tylko tych najzamożniejszych. Dubaj zawsze był atrakcyjny dla gości z byłego ZSRR. Nie tylko tych najzamożniejszych. Shutterstock
Dubaj i Abu Zabi to jedne z ostatnich miejsc, gdzie rosyjscy bogacze mogą się skryć z majątkiem. Emiraty nie chcą grać w jednej drużynie z USA. Czy staną się wyrwą w systemie sankcji?

Jedną z najbardziej zaskakujących atrakcji turystycznych Dubaju są sztuczne wyspy pełne luksusowych hoteli i cudów architektury, które z lotu ptaka przypominają palmy. A jednymi z najbardziej zastanawiających mieszkańców tego kosztującego miliardy dolarów sztucznego raju są rosyjscy oligarchowie i osoby zasłużone dla Kremla. Jak podaje „The New York Times”, apartamenty posiada tu co najmniej 38 osób powiązanych z Władimirem Putinem, m.in. Aleksandr Borodaj, były samozwańczy premier nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej, a obecnie deputowany partii Jedna Rosja.

25.03.2022 Numer 07.2022
Reklama