Dolina Kadisza w północnym Libanie jest od 1500 lat bastionem chrześcijan. Na zboczach gór wznoszą się niezliczone kościoły, a w grotach żyją pustelnicy.
Shutterstock
Kozhaja. Święty Antoni Wielki (250–356), pierwszy anachoreta, do dziś czuwa nad maronickimi monasterami.
Księża też ulegają pokusom. – Zawsze gdy przechodzę koło dzwonnicy, korci mnie, żeby pociągnąć za sznur – śmieje się Hani Tawk, 48-letni duchowny Kościoła maronickiego. Wystarczą trzy mocne szarpnięcia i oto potężny dzwon ożywa, a jego echo niesie się po dolinie. Tak jak sto, pięćset i tysiąc lat temu.
Guyonne de Montjou, reporterka „Le Figaro Magazine”, odwiedziła jedno z najbardziej intrygujących miejsc w Libanie. Wadi Kadisza (Święta Dolina) jest kolebką Kościoła maronickiego – jednego z Kościołów wschodnich, którego początki sięgają VII wieku po Chrystusie.
20.05.2022
Numer 11.2022