Chińczycy zwą go Ojczulkiem. Do niedawna Xi Jinping był znany jako mąż swojej żony Peng Liyuan, znanej śpiewaczki. Dzisiaj stoi na czele jednopartyjnego imperium Chiny SA.
W połowie października br. prezydent Xi Jinping przemawiał do poetów, filmowców i architektów. – Sztuka nie powinna cuchnąć pieniędzmi – pouczał chińskich twórców kultury. Mówił, że drażni go naśladownictwo oraz produkowane taśmowo wytwory chińskiego przemysłu rozrywkowego. Denerwuje go także udziwniona architektura w Pekinie. Uważa, że „dzieła sztuki powinny być jak promienie słońca na błękitnym niebie, niczym powiew wiosennego wiatru, który nas inspiruje i uwalnia od złych nawyków”.
21.11.2014
Numer 24/ 2014