Chiny

Ciemna strona lotosu

Magiczna roślina

Numer 12.2016
W porze zbiorów w chińskiej prowincji Hubei praca wre. Zbieranie lotosu jest bardzo żmudne, ale można zarobić dwa razy więcej, niż wynosi średnia pensja. W porze zbiorów w chińskiej prowincji Hubei praca wre. Zbieranie lotosu jest bardzo żmudne, ale można zarobić dwa razy więcej, niż wynosi średnia pensja. Xinhua / EAST NEWS
Lotos od zawsze fascynował ludzkość. W czasach faraonów był uważany za świętą roślinę i symbol Górnego Egiptu. Dla buddystów jest symbolem duszy. Hinduiści wierzą, że to z jego kwiatu wyłonił się Brahma, bóg stworzyciel. Dziś kłącze lotosu jest cenionym smakołykiem w kuchni azjatyckiej.
MCT

Chybotliwa łódka, krótka łopata, koszyk z wikliny, stalowe mięśnie i ogromna wytrzymałość – tego wszystkiego potrzeba, aby zaspokoić potrzeby azjatyckich smakoszy. W prowincji Hubei w środkowych Chinach, nazywanej także „krainą tysiąca jezior”, zbieranie lotosu jest podstawą utrzymania wielu wieśniaków.

W Chinach pozyskuje się rocznie 8,5 miliona ton lotosu, który jest potem przyrządzany na tysiąc sposobów: trafia na stoły jako składnik zup, sałatek i deserów, ale także jako samodzielna potrawa podawana po ugotowaniu lub usmażeniu bez panierki.

10.06.2016 Numer 12.2016
Reklama