Chińczycy zalali Afrykę inwestycjami. Chińskie są drogi, kopalnie, porty, elektrownie, sklepy. Miejscowi patrzą na to z nadzieją, ale i z lękiem.
Na przełomie lat 50. i 60. XX wieku Wielki Sternik chciał zmienić Chiny z biednego rolniczego kraju w gospodarcze mocarstwo. Plan okazał się katastrofą, a dla Zachodu Mao Zedong jest skompromitowanym dyktatorem i zbrodniarzem, ale pół wieku później wizjonerskie projekty znów wywierają duży wpływ na kadry Komunistycznej Partii Chin. Prezydent Xi Jinping pragnie zapisać się na kartach historii jako ten, który poprzez ekspansję gospodarczą da Chinom pozycję światowego lidera. Ma ogromne możliwości i środki – biliony dolarów z nadwyżki handlowej.
04.08.2017
Numer 16.2017