Neal Ascherson, szkocki historyk i dziennikarz, ogłosił na łamach brytyjskiego magazynu „Prospect”, że w referendum będzie głosował za niepodległością swojego kraju. Dlaczego? Także dlatego, że od wielu lat zajmuje się historią... Polski.
Dorastał w domu, gdzie jak w soczewce skupiały się wszystkie paradoksy stosunków szkocko-angielskich. Ojciec pływał na brytyjskich okrętach wojennych, a wuj był oficerem pierwszego pułku piechoty w armii brytyjskiej złożonego wyłącznie ze Szkotów, czyli Royal Scots. Ale w ich żyłach płynęła bardzo szkocka krew. „Moja matka była żoną oficera marynarki, jej lojalność wobec brytyjskiej bandery nie miała granic, a jednocześnie była najbardziej przewrażliwioną szkocką patriotką” – pisze publicysta.
12.09.2014
Numer 19/ 2014