– Nie zabijajcie nas! – Athanassios Giannis, grecki naukowiec pracujący w Niemczech, opowiada o katastrofie humanitarnej, jaka dotknęła Hellenów. I wzywa Unię do solidarności.
Reuters/Forum
Szturm na Bank Centralny w Atenach w lutym 2012 r. zakończył się śmiercią trzech osób. Dziś gniew ludu jest taki, że może się zdarzyć coś straszniejszego.
Jest pan z pochodzenia Grekiem i profesorem na uniwersytecie w Lipsku, ale cały czas utrzymuje bliskie kontakty z Grecją. Jak się przedstawia sytuacja w tym kraju? W niemieckich mediach mówi się wprawdzie o „katastrofie humanitarnej”, ale zarazem podkreśla, jakoby nie było dla niej alternatywy…
Athanassios Giannis: Jeśli liczby się zgadzają, a ludzie mimo to umierają, to znaczy, że w naszym społeczeństwie coś jest bardzo nie w porządku.
21.08.2015
Numer 17.2015