Jego książka „Chciwość” o finansowych machinacjach Banku Watykańskiego stała się bestselerem – i zaprowadziła go na ławę oskarżonych. Emiliano Fittipaldi nie uważa się jednak za wroga Kościoła. Hiszpański „El País” przeprowadził z nim wywiad, którego fragmenty publikujemy.
EPA/PAP
Emiliano Fittipaldi (z lewej) jest jednym z najbardziej cenionych włoskich dziennikarzy śledczych.
Pewnego dnia Fittipaldi otrzymał dziwny list, zawierający spis należących do Kościoła nieruchomości w Londynie, Paryżu i Rzymie, o łącznej wartości czterech miliardów euro. Postanowił zbadać sprawę. Poszedł po nitce do kłębka i udało mu się nawiązać kontakt z różnymi informatorami, którzy ujawnili pokaźną liczbę podejrzanych interesów watykańskiej kurii. Fittipaldi opisał to wszystko w reportażach publikowanych przez tygodnik „L’Espresso”, a ostatnio w książce zatytułowanej „Avarizia” (Chciwość).
19.02.2016
Numer 04.2016