Choć francuska królowa Maria Antonina i szwedzki hrabia Axel Fersen zadali sobie wiele trudu, aby ukryć prawdę o swoim związku, jeden z ostatnich sekretów dworu został wywleczony na światło dzienne.
Czy to ładnie zaglądać komuś do łóżka – i to ponad dwieście lat po jego śmierci? Gdyby Maria Antonina (1755–1793) i Axel Fersen (1755–1810) wiedzieli, jaką łatkę przykleją im współcześni historycy, być może byliby ostrożniejsi, pisząc do siebie listy… Kto mógł jednak przypuszczać pod koniec XVIII w., że ich zaszyfrowana i fragmentami pieczołowicie zamazana korespondencja zostanie kiedyś prześwietlona przy użyciu rentgenów, komputerów i skanerów?
14.10.2016
Numer 21.2016