Zwolennicy Brexitu obsesyjnie jej nienawidzą, dla „unionistów” jest bohaterką. Poznajcie Ginę Miller, kobietę, która wstrzymała Brytanię.
To był jej wielki dzień. Sąd Najwyższy orzekł, że procedurę Brexitu można zacząć dopiero, gdy zgodzi się na to parlament. Przed siedzibą sądu tłum ludzi czekał na elgancką, ciemnoskórą kobietę. – To ważny dzień, potwierdzający powagę brytyjskiego systemu parlamentarnego. Niemniej radość z werdyktu przysłania mi nieco fala nienawiści, która wylała się na mnie przez ostatnie tygodnie. Ludzie grożą mi śmiercią tylko dlatego, że odważyłam się zadać sądom pytanie, do którego miał prawo każdy obywatel Zjednoczonego Królestwa – mówiła Gina Miller.
03.02.2017
Numer 03.2017