Niecałe trzy godziny lotu i krótka jazda samochodem przenoszą nas w samo serce kastylijskiej Krainy Zamków. Teraz jest najlepszy moment – turyści znikli, a winiarze czekają.
Już sama nazwa prowincji – Kastylia – informuje nas, gdzie się znaleźliśmy. Castillo bowiem to po hiszpańsku zamek, a chyba nigdzie w Europie nie ma ich tak wielu. Od czasów średniowiecza i wojen z Maurami wznoszą się na niemal każdym tutejszym wzgórzu, a do dziś zachowało się ich ponad trzysta. Naszą trasę zaczynamy w Valladolid, mieście, które było świadkiem wielu znaczących momentów w dziejach Hiszpanii. To tu ślub wzięli najpotężniejsi władcy w dziejach Kastylii, Ferdynand II i Izabela; tu mieszkali wielki odkrywca Ferdynand Magellan i gigant pióra Miguel de Cervantes; wreszcie – tutaj zmarł Krzysztof Kolumb.
12.10.2018
Numer 21.2018