W ostatnich latach Bilbao stało się najbardziej awangardowym miastem Europy. Warto tu wpaść – na długo lub na krótko – praktycznie o każdej porze roku.
Jeśli Bilbao jest waszą bazą wypadową, nie warto zrywać się wcześnie. Uśpione miasto rankiem dopiero budzi się do życia, a większość atrakcji jest zamknięta. Co innego, gdy przyjeżdżacie samochodem. Wtedy warto zaplanować przynajmniej godzinę na parkowanie. Miejsc postojowych w centrum jest jak na lekarstwo, a publiczne parkingi zajęte są do ostatniego miejsca. Jednak nie trzeba się zniechęcać, tylko wzorem mieszkańców stanąć w kolejce do jednego z podziemnych garaży. Rotacja jest bardzo duża – my byliśmy na piątej pozycji i zaparkowaliśmy już po 15–20 minutach.
14.08.2019
Numer 17.2019