Europa

Celt uświęca środki

Muzyka zielonej wyspy

Numer 18.2019
Irlandzki girlsband? No, prawie... Od lewej: Megan Walsh (śpiew), Máiréad Carlin (śpiew), Éabha McMahon (śpiew, gitara), Tara McNeill (skrzypce, harfa, śpiew). Irlandzki girlsband? No, prawie... Od lewej: Megan Walsh (śpiew), Máiréad Carlin (śpiew), Éabha McMahon (śpiew, gitara), Tara McNeill (skrzypce, harfa, śpiew). Kip Carroll
Chcemy stworzyć kawałek Irlandii na scenie – mówi Tara McNeill z zespołu Celtic Woman.

Zaczyna pani właśnie z grupą Celtic Woman światową trasę koncertową i w listopadzie przyjedzie do Polski aż na dwa koncerty. Czego mogą się spodziewać fani?
Tara McNeill: To będzie widowisko z udziałem muzyki i tańca. Chcemy, żeby widzowie poczuli się, jakby zostali przeniesieni do Irlandii. Pragniemy zabrać ich w wyjątkową podróż, by mogli zapomnieć o codziennych kłopotach i poczuć magiczny klimat naszej muzyki.

Grupa Celtic Woman w ciągu piętnastu lat działalności sprzedała na całym świecie ponad dziesięć milionów płyt.

30.08.2019 Numer 18.2019
Reklama