Mimo rzekomego zwycięstwa w wyborach pole manewru prezydenta Białorusi zawęża się.
Dziewiątego sierpnia zakończyło się trwające pięć dni głosowanie w wyborach prezydenckich na Białorusi. Poza urzędującym prezydentem Alaksandrem Łukaszenką startowało czworo kandydatów. Największą popularnością cieszyła się Swiatłana Cichanouska, żona znanego blogera Siarhieja Cichanouskiego, którego reżim wyeliminował z wyborów, wsadzając do aresztu. Na wiece wyborcze Swiatłany przychodziły tysiące ludzi w całym kraju, nawet w małych miejscowościach. Pod koniec każdego wiecu śpiewano „Mury” – białoruską wersję pieśni katalońskiego barda Lluisa Llacha, znanej w Polsce w interpretacji Jacka Kaczmarskiego.
13.08.2020
Numer 17.2020